Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum www.ruchodrodzenie.fora.pl Strona Główna
->
Wszystko inne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum internetowe ODRODZENIA
----------------
Regulamin
Wiara
Ogłoszenia
Pogaduchy
Pomysły i propozycje
Wszystko inne
Kontakt z administracją forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
katwer
Wysłany: Czw 22:46, 28 Lut 2008
Temat postu:
No to strzelasz maleńkie równanko z x i zaraz wiesz
krysia7.52
Wysłany: Czw 16:12, 28 Lut 2008
Temat postu:
W klasie jest 29 uczniów ,,, 12 uczniów tej klasy ma siostrę
18 uczniów ma brata. Ile uczniów tej klasy ma siostrę i brata
TAKIE pytanie zadała mi moja wspaniała WNUCZKA
krysia7.52
Wysłany: Sob 10:44, 09 Lut 2008
Temat postu:
Na bardzo poważnym wykładzie POWAŻNY WYKŁADOWCA
opowiada o tym jak kręci się ten świat i tak zupełnie poważnie i dobitnie
stara się udawadniać że ,sam poprostu się kręci,,,,,,na sali cisza wszyscy
SŁŁUCHAJĄ,,,,,,nagle wstaje MŁODA DZIEWCZYNA
,,,,i zupełnie poważnie pyta,,,,,,A KTO KRĘCI TĄ KORBKĄ,,,,,,,,???
Malgorzata
Wysłany: Pon 11:39, 04 Lut 2008
Temat postu:
Bardzo liczymy na Basię w kwestii dowcipów - i nie tylko
Mnie się przypomniało coś z życia:
Mój synuś, kiedy go zapytałam ostatnio, czy jeszcze boli go brzuszek odpowiedział mi: "Tak, ale po malutku"
Bardzo mnie tym rozczulił...
katwer
Wysłany: Nie 1:00, 03 Lut 2008
Temat postu:
Ja protestuję - tu miały być dowcipy..
Basiu, zadowcipuj nam jeszcze!
Malgorzata
Wysłany: Sob 23:32, 02 Lut 2008
Temat postu:
Ups... Nie chodziło mi o pytanie, a raczej o WYZNANIE : "Ja nie chcę być na pierwszym roku"
Jak przez mgłę przypominam sobie, że kiedy pisałam poprzedniego posta (tego, co to jego sens jakby mi się odrobinę rozjechał) to chyba dzieci zaczęły mi się ze snu wybudzać, no i słowa mi się pogubiły, chyba
A więc może zapytam raz jeszcze: dlaczego?
katwer
Wysłany: Sob 0:14, 02 Lut 2008
Temat postu:
żartuję. Tak poważnie, to nie ściągam - to byłoby nie fair.
Malgorzata
Wysłany: Pią 22:37, 01 Lut 2008
Temat postu:
Hm...
A dlaczego?
Może wścibska jestem trochę, ale skoro już padło pytanie...
katwer
Wysłany: Pią 14:26, 01 Lut 2008
Temat postu:
Ja nie chcę być na pierwszym roku!
Basia Forenc
Wysłany: Czw 23:12, 31 Sty 2008
Temat postu: specjalnie dla Kasi :-)
Pisemny egzamin... Profesor czyta gazetę, wszyscy jak się należy spodziewać aktywnie zrzynają.
Rok I
Profesor powoli chowa gazetę... wszystkie ściągi są szybko chowane.
Rok II
Profesor powoli chowa gazetę... wszystkie ściągi są zasłaniane dłońmi.
Rok III
Profesor powoli chowa gazetę... studenci chowają książki.
Rok IV
Profesor powoli chowa gazetę... studenci zamykają książki.
Rok V
Profesor powoli chowa gazetę... z sali rozlega się "khem-khem"
Profesor wyciąga z powrotem gazetę.
Ewa K
Wysłany: Czw 19:53, 31 Sty 2008
Temat postu:
Nasz ksiądz kapelan szpitalny również często opowiada kawały,ostatnio opowiedzał taki:
"Stoi gość z transparentem,na którym jest napis: Protest i krzyczy:Protestuję!,protestuję!
Ludzie przechodzący obok stanęli i pytają a przeciwko czemu pan protestuje?Odpowiedział: tam jest napisane,czytają nic nie widzą i mówią ale tam nic nie ma.
Wtedy gość odpowiada: bo nie chcę nikogo urazić "
Śmiałam się nie tylko z tego dowcipu,ale i z siebie bo czasami też taka jestem.
Basia Forenc
Wysłany: Śro 23:09, 30 Sty 2008
Temat postu: Śmiechodieta :-)
Podobno 15 minut śmiechu dziennie pozwala schudnąć o 2 kilogramy w ciągu roku
Komu zależy - może zwiększyć dzienną dawkę: raczej hiperśmiechoza nie grozi
Ten wątek jest przeznaczony na dowcipy (przyzwoite oczywiście
; anegdotki i wszystko co może wywołać uśmiech ( a najlepiej szczery śmiech).
To na początek:
"Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam
się.
Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym
figurowało jego pełne imię i nazwisko.
Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak
o tym samym nazwisku, chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu.
Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet
trochę podkochiwałam?
Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli. Ten prawie
łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną
zmarszczek, był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły. A
może jednak?
Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził
przypadkiem do II LO?
- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów!
- zarumienił się.
- A w którym roku Pan zdawał maturę? - zapytałam.
On odpowiedział: w siedemdziesiątym siódmym. Dlaczego Pani pyta?
- To Pan był w mojej klasie! - powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać i następnie ten wstrętny,
pomarszczony staruch zapytał:
- A czego Pani uczyła?..."
Pozdrawiam
Basia
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin